Nowoczesne techniki operacyjne złotym standardem leczenia żylaków. Zabiegi poleca flebolog, specjalista chirurgii ogólnej, dr Krzysztof Piórek.
Żylaki są problemem, który początkowo zwraca uwagę tylko ze względów estetycznych. Należy jednak pamiętać, że mogą doprowadzić do poważnych powikłań. O nowoczesnej technice operacyjnej, „złotym standardzie” leczenia żylaków, czyli termicznej metodzie wewnątrznaczyniowej opowiada dr Krzysztof Piórek, flebolog i specjalista chirurgii ogólnej, który przeprowadził już ponad 700 zabiegów wewnątrznaczyniowych.
– Największą skutecznością cieszą się małoinwazyjne zabiegi przy wykorzystaniu fal radiowych oraz lasera – podkreśla dr Krzysztof Piórek. – Czas rekonwalescencji jest stosunkowo krótki, a samo zamknięcie żył trwa około 60 minut.
Mowa o zabiegu przy wykorzystaniu fal radiowych wysokiej częstotliwości RFITT oraz laserowym zamykaniu naczyń (EVLT), laserem o mocy 1470 Nm. – Obie metody gwarantują 98% skutecznego, pełnego zamknięcia naczynia przez okres co najmniej 5 lat – dodaje flebolog.
Zaletami metody są:
krótki okres niezdolności do pracy po zabiegu, który wynosi od jednego dnia do tygodnia, pozbawienie większości niedogodności, jakie niesie za sobą klasyczna operacja, a sam zabieg jest mniejszym obciążeniem dla pacjenta niż zabiegi stomatologiczne. Laserowe leczenie żylaków to tylko 16% szansa na ponowne pojawienie się żylaków. Dla porównania, klasyczne zabiegi, to już 36% ryzyko na nawrotu choroby.
– Ograniczenia nie stanowi tutaj także wiek pacjenta – mówi dr Piórek. – Moja najstarsza pacjentka miała 92 lata.
Co może mieć wpływ na pojawienie się żylaków? W pierwszej kolejności płeć, bo na schorzenie zapadają w dużej mierze kobiety, kolejno liczba ciąż, charakter pracy (pozycja stojąca/siedząca), nadwaga, wiek, kobiece hormony (przyjmowanie antykoncepcji) a także predyspozycje genetyczne.
Zbagatelizowanie problemu żylaków może prowadzić do poważnych schorzeń, jakimi są: zakrzepica żył głębokich, zakrzepowe zapalenie żył powierzchownych, zator tętnicy płucnej, oraz zmiany troficzne i niegojące się owrzodzenia kończyn dolnych.
Dr Krzysztof Piórek to flebolog, specjalista chirurgii ogólnej z wieloletnim doświadczeniem. Od 2006 roku związany był z grójeckim szpitalem, a od 2013 roku przyjmuje prywatnie w kilku lokalizacjach, m.in. w Grójcu, propagując nieinwazyjne laserowe techniki operacyjne leczenia żylaków.
Od 1 kwietnia w każdą środę przyjmuje pacjentów w Centrum Medycznym Ando-Med. w Grójcu, przy ul. P.O.W. 14.