Niekorzystna aura zdruzgotała nadzieje sadowników z okolic Wilkowa na dobrej jakości zbiory owoców.
Niewyobrażalnie gorące lato tego roku powoduje, że okoliczni sadownicy oraz rolnicy z powiatu grójeckiego z niepokojem patrzą nie tylko w przyszłość, ale przede wszystkim w niebo. Fronty burzowe przechodzące przez nasz kraj po każdej fali rekordowych upałów często wiążą się także z opadem gradu czy silnym wiatrem. Takie niekorzystne zjawiska atmosferyczne w największym stopniu dotknęły Wilkowa Pierwszego i Wilkowa Drugiego, jednak jego skutki widoczne są również w sadach mieszkańców innych okolicznych wsi.
28 czerwca w godzinach popołudniowych (począwszy od godziny 16.20) przez miejscowości takie, jak: Wilków Pierwszy, Wilków Drugi, Zalesie, Annopol, Kacperówka, Katarzynów, Bolesławiec, Czesławin, Bronisławów, Machnatka, Ziemięcin, Wilkonice, Gołosze, Ignaców, Wólka Gołoska, Jakubów przeszła burza, która pozostawiła po sobie potężne straty w gospodarstwach znajdujących się na obszarze wyżej wymienionych terenów. Kule gradowe, które spadły tamtego dnia, osiągały nawet wielkość monety o wartości 5 zł, dlatego też w zasadzie wszystkie uprawy (gdzie spadła największa ilość bryłek lodu, czyli mniej więcej wzdłuż drogi Wilków-Konie) zostały zniszczone – w owocach widać obicia, przecięcia, a nawet dziury. Uruchomione zostały także armatki przeciwgradowe, jednak żywioł okazał się zbyt silny, żeby można było go rozbić.
Jak wskazuje sołtys Wilkowa Pierwszego, Jan Nogański, – Straty w uprawach są ogromne. Jeśli chodzi o truskawki, to ilość ich zbioru natychmiast zmniejszyła się o 50%, a każdy uderzony przez grad owoc automatycznie zgnił. Na szczęście zniszczone zostały ostatnie plony wczesnej truskawki, te pierwsze udało się zebrać – dodaje. Sołtys z obawą wypowiada się także o przyszłości zbiorów i cenach owoców – Koszty zbierania mogą być wyższe niż zysk z nieuszkodzonych jabłek. Podobny problem dotyczy wiśni czy śliwek.
Nie we wszystkich wsiach grad padał z jednakowym natężeniem, jednak owoce uderzone, przecięte czy przedziurawione zostaną zdyskwalifikowane jako owoc deserowy.
W związku z obecną sytuacją będzie można składać do Urzędu Gminy w Błędowie wnioski o szacowanie szkód w gospodarstwach rolnych dotkniętych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi (grad w roku 2022). – Będziemy niebawem udawać się z komisją do poszczególnych wsi, szacować straty, sporządzać protokoły i wysyłać je do wojewody – tak, jak to odbywało się w minionych latach – mówi Mirosław Jakubczak, wójt Błędowa.
Jak poinformowała Justyna Brzezińska z Urzędu Gminy w Błędowie, od 11 lipca w budynku OSP w Błędowie rozpoczęło się przyjmowane wniosków o szacowanie strat (w godzinach 9.00-15.00), a na ich złożenie sadownicy dotknięci klęską gradobicia będą mieli tydzień – tzn. do 15 lipca. Druki wniosków dostępne są w Urzędzie Gminy oraz na stronie internetowej.
Xymena Korczak